Tarta jest chyba już znakiem rozpoznawczym jeśli chodzi o podawane u mnie desery- błyskawicznie się ją przygotowuje i równie szybko znika.
Składniki na spód:
150 g masła
300 g herbatników
Składniki na krem:
250 g mascarpone (zazwyczaj jest to 1 opakowanie)
200 g białej czekolady (zazwyczaj są to 2 tabliczki)
Dodatkowo:
duże pudełeczko malin
Sposób przygotowania:
1. Masło roztapiamy, lekko studzimy, herbatniki kruszymy
na piasek, dodajemy masło, mieszamy (powinna wyjść konsystencja mokrego piasku). Wysypujemy na brytfankę, mocno ugniatamy i wkładamy do lodówki aż
stężeje (ok 30 minut).
2. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, studzimy.
3. Mascarpone (bardzo zimne, z lodówki) miksujemy, a po chwili
dodajemy tabliczki roztopionej, białej czekolady.
Wylewamy na spod z herbatników.
4. Na kremie układamy maliny, wkładamy tartę do stężenia do lodówki (najlepiej na przynajmniej godzinę).
Zamiast malin swobodnie można użyć borówek, truskawek, wiśni, jeżyn lub innych ulubionych owoców.
Smacznego!
K.
P.S Lepszej jakości zdjęcia pojawią się jak już odkurzę aparat.